Podsumowanie roku 2017- z życia bloga.
Końcówka roku sprawia, że przypominamy sobie, co wydarzyło się u nas przez ostatnie 12 miesięcy. To czas wspomnień i chwili zadumy o tym co za nami. Tym razem zapraszam Was w podróż, która jest podsumowaniem życia mojego bloga roku 2017.
Pierwsza połowa roku obfitowała w dwa wspaniałe wydarzenia, w których mogłam brać udział. Pierwszym było spotkanie blogerów na Łódzkich Targach Pure Beauty, gdzie poznałam zarówno ciekawą markę SOUVRE, jak i fajne dziewczyny, również blogerki. Ciekawym punktem spotkania był wybór najlepszego produktu Pure Beauty, choć nie należało to do zadań prostych… Ogólnie spotkanie wspominam bardzo miło.
Drugie wydarzenie to już osławione Meet Beauty- istny szał! Ileż tam było blogerów i wspaniałych gości… Działo się- wykłady, prelekcje, warsztaty, a to wszystko w gronie pięknych i utalentowanych ludzi. Z tego wydarzenia wyniosłam przede wszystkim wiele wiedzy, po którą jechałam. Gdy wracałam do domu układał się już plan co dalej… Może wydać się to dziwne, ale to właśnie Meet Beauty wiele zmieniło w moim sposobie myślenia, tworzenia i planowania.
Meet Beauty dało mi możliwość poznania wielu wspaniałych osób, w tym: Jason Hunt (sławny Kominek), Anna Pytkowska (wspaniała osobistość, także blogerka o niesamowitych pomysłach i ogromnym zapale do pracy) oraz Red Lipstick Monster, która udowodniła, że można wiele, jeśli tylko chcemy.
Zakwalifikowałam się także na kolejne, wielkie wydarzenie See Bloggers, ale jak wiecie, choroba przeszkodziła mi w uczestnictwie. Druga połowa roku niestety zmusiła mnie do zajęcia się zdrowiem, dlatego już nigdzie nie wyjeżdżałam. Pomimo dużych utrudnień i ograniczeń wciąż tworzyłam dla Was posty, konkursy, a także dwa wyzwania… :-)
A jeśli już mowa o wyzwaniach… Pierwsze zostało zorganizowane z portalem TrustedCosmetics i nosiło nazwę Wakacyjny Poradnik Urodowy, a drugie to już moja inwencja twórcza od A do Z pt. „Mój ulubiony produkt kosmetyczny 2017”. Mam nadzieję, że akcje się Wam podobały.
Rok 2017 zaowocował również dwoma kampaniami reklamowymi, jedna dla marki Atopis, druga dla marki Sensilis (aktualnie jestem w jej trakcie). Ktoś zapyta: dlaczego tak mało? Otóż z góry postawiłam sobie założenie, że nie idę na ilość, ale na jakość. Może kiedyś opowiem coś więcej na ten temat…
Spotkało mnie również wiele dobrego od Was samych- mówię tu czytelnikach. Nigdy nie skupiałam się na rzeczach materialnych ( choć i taką zostałam obdarowana od jednej czytelniczki), ale raczej na duchowej stronie. I tu w tej kwestii mam sporo do powiedzenia… Dotknęła mnie niespodziewana i ciężka choroba, a Wy przyszliście z pomocą i wsparciem. Pytaliście, pisaliście i obdarowywaliście mnie słowami otuchy. Czy może być coś piękniejszego? W obecnych czasach to rzecz bezcenna.
Czy mogłabym doświadczyć tego wszystkiego nie prowadząc Urodzianka.pl? Z pewnością nie miałabym takiej możliwości. To właśnie blog nadał sensu mojemu życiu
DLACZEGO O TYM WSZYSTKIM PISZĘ?
Najważniejszym tego powodem jest chęć udowodnienia Wam, że wszystko leży w Waszych rękach. Każdy z Was może mieć swój własny pomysł na siebie i na swoje życie. Ja chciałam spróbować czegoś nowego, dlatego założyłam swoje miejsce w sieci. Dość szybko zorientowałam się, że była to dobra decyzja. Nie mówię, że każdy ma zostać blogerem, ważne, by każdy z nas czerpał przyjemność z tego, co robi w życiu. I tego właśnie Wam życzę na NOWY ROK 2018 !!! :-) :-)