Idea Toscana- naturalne kosmetyki z Toskanii na wyciągnięcie ręki.

Tak się złożyło, że coraz częściej sięgam po naturalne kosmetyki. Cenię sobie w nich przede wszystkim bezpieczeństwo,  skład, który jest starannie wyselekcjonowany oraz fakt, że ich wybór na naszym rynku stale się powiększa.

Tym razem chciałam Wam przedstawić  markę Idea Toscana, którą poznałam kilka tygodni temu. Kosmetyki te nacechowane są przede wszystkim wysoką jakością oraz cudnym, toskańskim zapachem.

Po krótce postaram się przybliżyć wam kilka produktów, na które warto zwrócić uwagę oraz opowiem o dwóch swoich szczególnych ulubieńcach 😀

Mydełka marsylskie- dla mnie to zupełna nowość. I tu pierwsze miłe zaskoczenie- waga 30 g okazuje się być bardzo wydajna. Jedno mydełko wystarczyło mi w sumie na trzy tygodnie (myłam nim ręce). Produkt zawiera w 80% kwasy tłuszczowe , z dodatkiem organicznej oliwy z oliwek. Jego delikatna formuła doskonale  sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Nie podrażnia i nawilża, dlatego ze śmiałością może być także dedykowane dla dzieci.
 

Bardzo przyjemny żel pod prysznic, bogaty w naturalne składniki odżywcze. Kąpiel z nim jest wyjątkowo relaksująca, m.in. dzięki  uwalniającym się olejkom eterycznym. Pozwala utrzymać prawidłowe nawilżenie skóry. W codziennej pielęgnacji sprawdza się bez zarzutów. Barwa przezroczysta, konsystencja w sam raz – nie za gęsta i nie za rzadka.
 

Balsam do ciała oraz krem do rąk – oba te produkty świetnie sprawdziły się u mnie w sezonie zimowym. Dostarczyły skórze porządnego nawilżenia oraz regeneracji. Zarówno balsam, jak i krem do rąk szybko się wchłaniają, pozostawiając po sobie piękny, przenikający zapach Toskanii. Dodatkowo muszę przyznać, że są bardzo wydajne, a skóra po nich staje się cudownie delikatna w dotyku.
 

O dwóch takich, co skradły mi serce 😀

Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że wraz z początkiem nowego roku odnalazłam dwóch swoich faworytów. To nie jako zestaw, który świetnie się uzupełnia- szampon i odżywka do włosów z linii „Prima Spremitura”. Co jest w nich takiego szczególnego?

Jeśli chodzi o szampon, to moją szczególną uwagę przykuła informacja „normalizujący”.  Jak się okazało, produkt przede wszystkim równoważy wydzielanie naszego sebum. Sprawia, że nie tylko nasze włosy zyskują witalności i zdrowszego wyglądu, ale przede wszystkim wydłuża ich świeżość! Dla posiadaczek przetłuszczającej się skóry głowy to prawdziwy hit! Tak było właśnie w moim przypadku. Zamiast myć głowę codziennie, wydłużyłam sobie tą czynność o kolejny dzień, więc całkiem sporo, a na upartego i w trzecim dniu dałoby  się funkcjonować w zebranych włosach ;-) Szampon doskonale się pieni, tak więc nie jest nam potrzebna jego duża ilość. Dla lepszego efektu można chwilkę przytrzymać go na głowie, po czym spłukać. Włosy bajka- przede wszystkim świeże, pachnące, delikatnie unoszące się od nasady. Jestem z niego bardzo zadowolona :-)


Odkąd wykonałam rozjaśnienie włosów u fryzjera, wciąż walczę z nimi pod względem nawilżenia. I tu z pomocą przyszła mi odbudowująca odżywka do włosów. Pierwsze namacalne dowody na jej działanie zauważyłam już przy pierwszym myciu, kiedy to podczas spłukiwania, włosy wydały mi się „dziwnie gładkie”. Potem było już tylko lepiej… Szybkie rozczesywanie stało się normą, a po wysuszeniu włoski znów stały się mięciutkie jak kiedyś. By wzmocnić efekt odżywki, za każdym razem przytrzymuję ją na włosach nawet do 20 minut i naprawdę działa! Polecam wszystkim, którzy potrzebują dobrej regeneracji włosów i  ich wzmocnienia.
 

Nie mogłabym na końcu dodać, że produkty Idea Toskana stworzone są na bazie organicznej oliwy z oliwek Extra Virgin oznakowanej certyfikatem „Toscano IGP Extra Virgin Olive Oil”. Składniki  używane do ich produkcji pochodzą z kontrolowanych i ekologicznych upraw, dzięki czemu otrzymujemy produkty najwyższej jakości. W składzie nie znajdziemy  silikonów, parabenów, SLS/SLES, izotiazolinonu, sztucznych substancji zapachowych oraz olejów mineralnych. Mamy też pewność, że produkty nie były testowane na zwierzętach.

Wszystkie te cechy sprawiają, że Idea Toscana jest marką niewątpliwie wartą poznania. Jeśli zechcecie odkryć prawdziwą Toskanię oraz dobre i bezpieczne kosmetyki dla siebie i całej rodziny zajrzyjcie do sklepu https://biolinea.pl/ gdzie znajdziecie wszystkie tu opisane produkty 😀

Czy coś szczególnie Was zainteresowało?
 

 
 
 
 

Komentarze

  1. Kochana bardzo mnie zaciekawilas tymi produktami, na ogol oliwa z oliwek dobrze na mnie dziala, a najbardziej zaciekawila mnie odzywka do wlosow :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba jeden z niewielu szamponów "naturalnych" o którym czytam, że się pieni ;-) I super, bo ja uwielbiam dużo piany na włosach! Dlatego chyba ten kosmetyk zainteresował mnie najbardziej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie z oliwą podobnie. Co do odżywki- warta polecenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma co narzekać przy tym szamponie, w porównaniu do innych, "naturalnych". Polecam ci też odżywkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szampon mnie zainspirował:) myślę że wpadnie w mój koszyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Odżywka do włosów najbardziej mnie zaciekawiła. Całkiem ciekawe są wszystkie produkty

    OdpowiedzUsuń
  7. Atrakcyjne wakacje2 marca 2019 12:00

    Jeszcze nie znam tej firmy ale zapowiada się super ?

    OdpowiedzUsuń
  8. A mnie zaintrygowało mydełko marsylskie. Mydła często wysuszają skórę, za to lubię je brać w podróż zamiast żelu bo nie wylewają się w kosmetyczce ? trzeba by spróbować tą markę ?

    OdpowiedzUsuń
  9. zbliza sie dzien kobiet, trzeba zrbic zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Toskanie uwielbiam. Wiec kosmetyki tez bym polubila

    OdpowiedzUsuń
  11. Niewątpliwie same przyjemności dla ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odżywka świetnie współgra z szamponem. Ja z kompletu jestem szczerze zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. W wolnej chwili poczytaj o niej więcej :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. No myślę, że takie mydełko w podróży jest strzałem w dziesiątkę :-) W sumie o tym nie pomyślałam...;-) Świetny pomysł ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sądze, że każda kobieta byłaby zadowolona z takiego prezentu :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie byłam w Toskanii, ale za to mogłam poznać ją chociażby dzięki tym kosmetykom :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja bym jeszcze dodała i dla "duszy" ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Urodzianka.pl